SNIFFOWE FORUM


Forum SNIFFOWE FORUM Strona Główna -> Różne różności -> ***F***E****R***I****E**** 2***0***0***6*** (z maturą w tle) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16, 17, 18  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 12:04, 22 Lut 2006
Padfoot
Ponury Mod

 
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Hole





Cytat:
Padfoot, jak możesz... To tak jakby pokazać swoją słabość...


Słabość? W jakim sensie? Ja po prostu już chyba nie wytrzymam duszenia tej agresji i nienawiści w sobie. Wiesz, na lekcjach przeważnie siedzę cicho i to nie ma nic wspólnego ze spokojem. Ja się powstrzymuję na najwyższym poziomie, bo wiem, że gdybym tak miała im mówić co myślę i tak prawdziwie odpowiadać na ich pytania itp, to już by mnie dawno wywalili. Heh, jakoś od pewnych zdarzeń w podstawówce zostałam zmuszona się hamować


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:58, 22 Lut 2006
Guthwine
Główny Zastępca

 
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Łóżka





invis napisał:
A tym bardziej złośliwych kurdupli!


Co ty masz ciagle do tego Walthera? Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy:
<słusznie dedukuję?>
On jest fajowy heheh, ach, no i co masz do kurdupli?! hihihihihih


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:29, 22 Lut 2006
Moldet
Feniks

 
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Transylwanii





W sumie to jeśli chodzi o znajomości, to zgadzam się z Invis. Gimnazjum i liceum były i są na razie najlepsze. Po prostu przedszkole jest takie beztroskie... Wracasz do domu i jedynym twoim zmartwieniem jest, czy rodzice pozwolą ci przełączyć na kreskówki (wtedy miała tylko jeden telewizor) i czy nie zrobią awantury to ten bałagan w pokoju... A z domu wychodziło się tylko by się pobawić... ZERO nauki... Cudowne lata, cudowne...

Tak. Nauczyciele są wkurzający. Ja tam nie mam do żadnego aż tak silnej awersji, jak co niektórzy, ale też mnie drażnią, a najbardziej, gdy prowadzą lekcje...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:52, 22 Lut 2006
Padfoot
Ponury Mod

 
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Hole





Tak, no ale w sumie w podstawówce też było praktycznie zero nauki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:53, 22 Lut 2006
invis
SNIFF

 
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd





Cytat:
<słusznie dedukuję?>


Jak najbardziej Smile. Pogratulować Smile.
Generalnie nie mam awersji do Walthera, ale jednoczę się w bólu z jednostkami z mojej klasy, które takową awersję wykazują. A poza tym ma oddac sprawdziany, a nie wiem czy dobrze napisałam "wstrząs mózgu" i "badanie krwi". A jakbym te 2 słówka miala źle, to już 3. O ocenie za wypowiedź własną nie wspomnę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 1:12, 23 Lut 2006
Moldet
Feniks

 
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Transylwanii





Cieżko wy z nim macie, co Invis? Very Happy
Ale tobie przecież nie mogło pójść tak źle. Na pewno dostałaś najmniej 4. Wink

A podstawówkę nie wspominam zbyt miło ze względu na naukę, ale ze względu na ludzi, którzy mnie otaczali. Czułam się tam okropnie nie na miejscu i z dziką radością wyrywałam się do nowego otoczenia. Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 1:38, 23 Lut 2006
Guthwine
Główny Zastępca

 
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Łóżka





Taki, Padi, jesli sie uczylo w Niemczu to owszem. W Katolu nie było tak słodko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:48, 23 Lut 2006
invis
SNIFF

 
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd





Z podstawówką kojarzy mis się jeszcze jedna wspaniała rzecz... Że nigdy, ale to nigdy nie przecztytałam "W pustyni i w puszczy" (pierwsza lektura, której nie przeczytałam, he he).

Miałam też świetną wychowawczynie w 1-3. Paweł miał szczęście, bo jest ode mnie 3 lata młodszy i akurat ona nas wypuśiła i wzięła właśnie jego klasę.

Pamiętam też przepychanie się tych wszystkich maluchów z licealistami (bo chodziłam do podstawówki przy liceum, kupa totalna).

Ale bywało tez nieprzyjemnie. Miałam dentystkę w szkole i nie miałam wyjścia, musiałam chodzić (chociaz też wiele razy nakombinowałam, żeby chociaż przesunąć wizytę). Miała tez w 4-tej chyba klasie pierwszą poważna styczność z komputerem - ambitnie pracowaliśmy w DOS-ie i ewentualnie Windowsie 3.1. Smile.

W sumie dobrze, że to już minęło. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:20, 23 Lut 2006
Padfoot
Ponury Mod

 
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Hole





Cytat:
Taki, Padi, jesli sie uczylo w Niemczu to owszem. W Katolu nie było tak słodko.

No wiesz, też trzeba się było uczyć. Tylko że ja korzystałam ze ściąg, szczególnie na historii, biologii i geografii

W Niemczu co najmniej nie było słodko, to była totalna porażka, której nigdy nie wybaczę memu rodzicowi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 16:35, 25 Lut 2006
Moldet
Feniks

 
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Transylwanii





Ja też nie przeczytałam "W pustyni i w puszczy"! Za dużo się filmu naoglądałam i potem już nie chciało mi się sięgać do książki.

Ja tam zawsze miałam beznadziejne wychowawczynie i dopiero pani Szmelter jest wyjatkiem.

Podstawówka z liceum? Oj! To musiało być straszne. Pamiętam jak w pierwszej klasie patrzyłam na ósmoklasistów i myślałam, że też kiedyś będę taka duża i najstarsza w szkole, no i się nie udało. Potem bowiem pociągnęli gim, a ja poszłam do siódemki i znowu byłam najmłodsza.

DOS i Win 3.1... Tak pamiętam. Pracowałam na czarno-białym lub czarno-pomarańczowym komputerze. Tylko dwa były kolorowe i wszyscy się do nich ścigali. Takie to głupie czasy były. Very Happy

Podstawówka była o tyle fajna, że zawsze byłam najlepsza w klasie i tyle, bo nic innego fajnego nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:12, 25 Lut 2006
invis
SNIFF

 
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd





Heh no tak jeszcze wspomnienia o ściąganiu w podstawówce. To było piękne. Zwłaszzca na historii. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:17, 25 Lut 2006
Magnolia
No Life King
No Life King

 
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 1889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze starego siedliszcza





A po co ściągać w podstawówce?... Nie rozumiem [bo nigdy nie robiłam ściąg w podstawówce, nie musiałam... xD raz w życiu... hahaha xD] Z resztą ściąganie się nie opłaca... Na maturze ściągać i tak się nie da... Tu myślę o pewnych konkretnych osobach, niekoniecznie z tego wspaniałego grona... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:59, 25 Lut 2006
Guthwine
Główny Zastępca

 
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Łóżka





A ja nie ściągałam nigdy poza chemią w gimnazjum i sztuką-też w gimnazjum, hehehe

W podstawowce też nie wiem po co mialoby sie sciagac i rowniez bylam najlepsza hehehehe


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:39, 25 Lut 2006
Moldet
Feniks

 
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Transylwanii





Ja też ściągałam tylko na chemii w gimnazjum.
No ale kto nie ściągał? Przecież ta kobieta sama się o to prosiła, więc po co się było uczyć.
A pani Różyczka to jakby sama nas do tego nakłaniała. Very Happy

Jeśli chodzi o podstawówkę to śmiem podejrzewać, że każda z nas była w swoich klasach najlepsza. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:54, 28 Lut 2006
invis
SNIFF

 
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd





Oh. W gimnazjum (czy też, gdyby zacytowac jednego z moich wspaniałych profesorów, "w gimnazjumie") ściągałam z chemii, fizyki, historii, geografii, sztki (to już było śmiechu warte)... Oj tak, sporo tego było. ale tworzyłam z Czaki koalicje i jakoś poszło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
***F***E****R***I****E**** 2***0***0***6*** (z maturą w tle)
Forum SNIFFOWE FORUM Strona Główna -> Różne różności
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 18  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16, 17, 18  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin