invis |
SNIFF |
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006 |
Posty: 810 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: zewsząd |
|
|
|
|
|
|
Padfoot napisał: |
a teraz wlasnie mam problem i nie wiem czy zdawac polski podst czy rozsz. Czy rozsz jest o wiele trudniejszy |
Jest parę dodatkowych lektur (spis w "Informatorze", ale nie wiem czy są uwzględnione poprawki Giertycha ), poza tym mogą być trudniejsze tematy - trzeba miec generalnie więcej wiedzy teoretyczno-literackiej. Moim skromnym zdaniem uważam jednak, że każdy po gim 51 i jeszcze pani Sz. w liceum powienien sobie poradzić. chociaż oczywiście trzeba trochę przysiąść, żeby zdobyć pewną konkretną wiedzę.
Geografia -> zależy Ci na tym? Jak tak, to zdawaj rozszerzony, a jak nie, to nie bądź nadambitna i zadowolisz się podstawa spokojnie .
Moim wyznacznikiem jest przede wszystkim przydatność danego przedmiotu i/lub poziomu w rekrutacji na studia. Na stronie każdej uczelni są podane zasady rekrutacji - co trzeba zdawać i na jakim poziomie, czy trzeba podejść do jakiegoś dodatkowego testu i radzę się na tym oprzeć przy podejmowaniu decyzji.
Magnolio -> dla mnie osobiście KAŻDY, kto bierze się za maturę z historii - tym bardziej rozszerzoną, jak w Twoim wypadku - zasługuje na miano osoby ambitnej. |
|